Świętochłowice - Forum bez polityki https://forum.swietochlowice.biz/ |
|
Na wesoło - kawały, anegdoty, wice https://forum.swietochlowice.biz/viewtopic.php?f=18&t=43 |
Strona 50 z 59 |
Autor: | eda [ 01 lut 2015, 9:59 ] |
Tytuł: | Re: Na wesoło - kawały, anegdoty, wice |
Pracownik pisze podanie do szefa: W związku z jednoznacznymi informacjami zawartymi w moim aktualnym horoskopie, upraszam o pisemne potwierdzenie zapowiedzianej tam podwyżki. Na autostradzie facet jedzie sobie porsche. Nagle widzi w lusterku "koguta". Uśmiechnął się lekko i dał po gazie. Niestety, po chwili stwierdził, że policja cały czas siedzi mu na ogonie. -Widać wreszcie dostali coś porządnego - pomyślał kierowca i stanął na poboczu. Podchodzi znudzony policjant i mówi: - Panie kierowco! Jechał pan przed chwilą 260 kilometrów na godzinę. Zgodnie z przepisami musiałbym zabrać panu prawo jazdy, pisać protokół, skierować sprawę do sądu... A tu koniec służby, w domu czeka na mnie żona, dzieci. Jak mi pan poda przekonujący powód, dlaczego pan przed nami uciekał, to puszczę pana wolno. - Wie pan, panie władzo! W ubiegłym tygodniu moja żona uciekła z policjantem. Myślałem, że gonicie mnie, żeby mi ją zwrócić... |
Autor: | eda [ 02 lut 2015, 11:37 ] |
Tytuł: | Re: Na wesoło - kawały, anegdoty, wice |
Przychodzi policjant do domu w nocy. Idzie do sypialni a tam żona siedzi nago. - Kobieto! Czemu nic na siebie nie włożysz?! Jeszcze ktoś cię zobaczy! - Mówiłam ci, że nie mam co na siebie włożyć. W tej chwili mąż idzie do szafy i mówi: - A to co? Jedna sukienka. Druga sukienka. Trzecia sukienka. Cześć Franek. Czwarta... Wpada facet do zakładu fryzjerskiego i pyta: Kiedy mógłby pan mnie ostrzyc? Fryzjer rozgląda się po zakładzie, liczy czekających klientów i mówi: - Najwcześniej za dwie godziny. Klient wychodzi. Na drugi dzień ponownie pojawia się ten sam facet. Zagląda do zakładu i pyta: - Kiedy najwcześniej mógłbym się ostrzyc? Fryzjer kalkuluje, przelicza czekających klientów i odpowiada: - Nie wcześniej niż za trzy godziny. Facet znika. Tydzień później sytuacja się powtarza. Zaniepokojony fryzjer prosi kolegę: - Romek, idź za nim i zobacz, co to za jeden i dokąd poszedł? Po 10 minutach wraca Roman śmiejąc się do rozpuku. Fryzjer pyta: - I co, dokąd poszedł? - Do twojej żony! |
Autor: | eda [ 03 lut 2015, 11:27 ] |
Tytuł: | Re: Na wesoło - kawały, anegdoty, wice |
Gdy twoja żona nie chce z tobą rozmawiać jest tylko jedno wyjście: włącz kanał sportowy, na pewno znajdzie powód do rozmowy, aby ci przeszkodzić Czym się różni ślub kumpla od pogrzebu kumpla? - tym, że po pogrzebie można go odwiedzać... Mąż pokłócił się z żoną przy śniadaniu. Wstając wściekły od stołu rzucił na odchodnym W łóżku też jesteś do niczego - i wyszedł do pracy. jakimś czasie zrobiło mu się głupio i dzwoni do domu, żeby przeprosić. Żona długo nie odbiera telefonu... W końcu jednak podnosi słuchawkę. Czemu tak długo nie odbierałaś? - pyta facet z lekka wkurzony. Byłam w łóżku. Co robiłaś o tej porze w łóżku? - Zasięgałam niezależnej opinii. |
Autor: | eda [ 04 lut 2015, 17:06 ] |
Tytuł: | Re: Na wesoło - kawały, anegdoty, wice |
- Bardzo bym chciała, żebyś kupił samochód - mówi żona do męża. - Zrobiłabym prawo jazdy, poznalibyśmy świat... - Ten, czy tamten? Wraca mąż nad ranem do domu, po całej nocy grania w pokera. Żona jak to żona robi mu wyrzuty. Mąż na to spokojnie: - Nie musisz się już więcej denerwować z mojego powodu. Pakuj swoje rzeczy. Przegrałem cię w karty i należysz teraz do mojego kumpla... Żona zaczyna krzyczeć: - Ty chamie! Jak można w ogóle wpaść na taki wstrętny pomysł?! - A myślisz, że mi było łatwo, pasować przy czterech asach z ręki... |
Autor: | eda [ 05 lut 2015, 11:53 ] |
Tytuł: | Re: Na wesoło - kawały, anegdoty, wice |
Dwóch 80-latków rozmawia: - Wiesz, moja żona chyba umarła. Drugi na to: - Dlaczego tak sądzisz? - Bo wiesz, z seksem niby tak samo, ale mieszkanie nie jest posprzątane. Mąż zastaje żonę z kochankiem w łóżku: - Co ten facet robi w moim łóżku?! - Cuda, cuda ..... |
Autor: | eda [ 06 lut 2015, 11:33 ] |
Tytuł: | Re: Na wesoło - kawały, anegdoty, wice |
Żona odeszła od męża do matki: - Jak tylko wyszłam z domu, usłyszałam wystrzał! Zawróciłam ... i wiesz co się stało? - Co? Co? - pyta przerażona mama. - Ten bydlak otworzył szampana! Żona programisty: - Ciągle jesteś zajęty i siedzisz przy komputerze. Żebym choć miała dziecko... - Kładź się, będziemy instalować... |
Autor: | eda [ 07 lut 2015, 9:15 ] |
Tytuł: | Re: Na wesoło - kawały, anegdoty, wice |
Facet kupił sobie fajny duży telewizor, przyniósł do domu, żona patrzy, a na pudle sporo jakichś znaczków informacyjnych. - Kochanie co oznacza ta szklanka na opakowaniu? - pyta żona. - To znaczy, że zakup trzeba opić. Siedzi dwóch kolesi w barze. Sączą drinki. Nagle jeden zaglądając w szklankę mówi: - Patrz stary, pierwszy raz widzę kostkę lodu z dziurką! Na to drugi ze stoickim spokojem odpowiada: - To ty mało w życiu widziałeś... Ja z taką żyję od 15 lat! |
Autor: | eda [ 08 lut 2015, 9:34 ] |
Tytuł: | Re: Na wesoło - kawały, anegdoty, wice |
Siedzi facet przy grobie i krzyczy: - Dlaczego musiałeś umrzeć! Dlaczego musiałeś umrzeć! Dlaczego to zrobiłeś? Podchodzi drugi i pyta: - Panie, kogo pan tak żałuje? Ojca, syna? - Pierwszego męża mojej żony. - Kochanie, znalazłem pod łóżkiem naszego syna takie pisemko sado-maso, wiesz: związani ludzie, maski, pejcze... - mówi żona do męża. - No i co zrobimy? - Nie wiem, ale klaps nie jest chyba najlepszym pomysłem... |
Autor: | Babettka [ 08 lut 2015, 18:33 ] |
Tytuł: | Re: Na wesoło - kawały, anegdoty, wice |
![]() |
Autor: | eda [ 09 lut 2015, 14:34 ] |
Tytuł: | Re: Na wesoło - kawały, anegdoty, wice |
- Wiem, że to tylko formalność - mówi młody nowoczesny człowiek do ojca swojej dziewczyny - ale chciałbym prosić o rękę pańskiej córki. - Kto Ci powiedział, że to jest tylko formalność?! - piekli się jej ojciec. - Ginekolog. Wnusio wysyła babci paczkę z wojska. Babcia otwiera paczkę - patrzy - granat, a obok list: ,,Kochana babciu, jak pociągniesz za kółeczko, dostanę trzy dni przepustki''. Do Nowaków przyszedł ksiądz z kolędą. Po modlitwie i poświęceniu domu zwraca si ę do małej dziewczynki: - Umiesz się żegnać, dziecko? - Umiem. Do widzenia! |
Strona 50 z 59 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |