Hej,
chciałbym zapytać, czy ktoś z Was rozważa inwestycje na niepewne czasy? Mam trochę środków, niby nic wielkiego, ale boli mnie to, że leżą na koncie i się marnują. Do tego na lokatę nie wrzucę, bo to się zupełnie nie opłaca, a boję się w coś zainwestować, co jednym ruchem może spaść na łeb na szyję (np. rynek mieszkaniowy). Dlatego pomyślałem o złocie - podlinkuję do strony mennicy, żeby nie było że jakaś komercja:
https://inwestycje.mennica.com.pl/produkty-inwestycyjne/zloto/sztabki-zagranicznych-mennic/ - co myślicie o takich sztabkach? Czy mogę wejść do siedziby mennicy i po prostu sobie taką sztabkę kupić bez okazywania jakichkolwiek dokumentów? To by się wydawało najlepsze i najbezpieczniejsze rozwiązanie.
Boję się jednak, że i złoto poleci - czy ktoś to kiedyś sprawdzał albo w tym siedzi, w co warto zainwestować kwoty rzędu 80-100 tysięcy złotych?