Świętochłowice - Forum bez polityki

Apolityczne forum miłośników historii i kultury Śląska i Świętochłowic
Dzisiaj jest 05 gru 2024, 3:28

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1295 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119 ... 130  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: ShoutBox
Post: 31 sty 2016, 8:43 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2214
Lokalizacja: Zgoda
Dzień dobry :)

No i mamy szczęśliwie koniec stycznia. Słyszeliście nad ranem te grzmoty? No niestety: "w styczniu grzmoty, częste słoty", więc niby nie wróży dobrze. Ale może poziom wody się poprawi? Zawsze trzeba szukać pozytywów :)

Bardzo się cieszę, że Kalendarium udaje mi się regularnie aktualizować.

viewtopic.php?f=9&t=619&p=8684#p8684

Wypadałoby jakoś styczniowe wydarzenia podsumować. Kto czytał uważnie widział, że dominowało śpiewanie kolęd, koncerty noworoczne i nie tylko, a i jubileusze też. Choć tego nie powtarzałam, to każdego roku wyruszał marsz z katowickiego Placu Wolności pod Obóz Zagłady na Zgodzie, grała Świąteczna Orkiestra, jeździły kuligi i jeździliśmy na łyżwach. Rada Miejska działała zwykle w styczniu na pół gwizdka, ale czasem się działo! Ukazywały się też publikacje regionalne. Miasto miewało czasem ogromne kłopoty z nadmiarem śniegu no i znani świętochłowiczanie umierali, jak to w końcu życia bywa. Zobaczymy, jak będzie w lutym :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ShoutBox
Post: 07 lut 2016, 9:11 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2214
Lokalizacja: Zgoda
Niedzielne dzień dobry :)

Dni coraz jaśniejsze, dzięcioły szaleją :) Zima pewnie jeszcze nie odpuści, ale do wiosny coraz bliżej :)

Załącznik:
bociany niezapominajki121.gif
bociany niezapominajki121.gif [ 150.71 KiB | Przeglądany 24436 razy ]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ShoutBox
Post: 11 lut 2016, 8:54 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2214
Lokalizacja: Zgoda
Dzień dobry :)

No i nastał czas Wielkiego Postu. Trafiłam wczoraj na bardzo ciekawy tekst polecony przez Dominikanów krakowskich, czasu wielkopostnego dotyczący. Warto poczytać :)

Jak zmarnować i przegrać Wielki Post
Wychowałam się jako katoliczka, ale patrząc na to, jak przeżywałam moje Wielkie Posty, nie powiedziałbyś tego. Przez dziesiątki lat, chociaż starałam się jak mogłam, nie potrafiłam dobrze do tego podejść. Były takie lata, kiedy robiłam aż za dużo. W innych latach – robiłam za mało. A czasami po prostu traciłam głowę – na przykład kiedy postanowiłam w Wielkim Poście nie dzielić się z innymi moimi opiniami. Tak, właśnie tak. No, powiedzmy, że się nie dzieliłam. W każdym razie próbowałam, ale niezbyt mi to wyszło. Coś takiego, nie?

Miałam też taki Wielki Post, w którym podjęłam post, który stopniowo zwiększałam. W pierwszym tygodniu zrezygnowałam ze słodyczy. W drugim – ze słodyczy i mięsa. W kolejnym – ze słodyczy, mięsa i nabiału. Gdy nadszedł Wielki Piątek, byłam w zasadzie niepijącą alkoholu wegańską mormonką na diecie… albo mówiąc precyzyjniej: jadłam jak żałosna, zrzędliwa, niepijąca alkoholu wegańska mormonka na diecie.

To był z pewnością szczególny rok dla każdego z moich bliskich…

Dobra wiadomość to ta, że te wszystkie Wielkie Posty – zepsute, przegrane, zbyt wystrzałowe – nie okazały się całkowitą przegraną. Moje własne wielkopostne szaleństwo dało wielu moim przyjaciołom mnóstwo okazji, by czegoś się wyrzec. Myślę, że kilkoro z moich współlokatorów naprawdę uznało mieszkanie ze mną podczas Wielkiego Postu za pokutę. I – koniec końców – nauczyłam się na własnych błędach, przestałam walczyć o to, by wygrać w Wielkim Poście, udowadniając przez to, jaka to jestem święta, skoro gotowa jestem zrezygnować z tych wszystkich rzeczy.

Przez mniej więcej dziesięć ostatnich lat opieram się na prostej zasadzie, określając moje wielkopostne praktyki pokutne: nie bierz na siebie żadnych zobowiązań, które doprowadzą cię do popełnienia grzechu śmiertelnego. I to działa. Co rano piję kawę, wieczorami piję moje ziółka, a Wielki Post w moim domu jest jakoś bardziej przepełniony spokojem, sensem i duchowo owocny niż był dziesięć lat temu.

Jeśli jednak nie czujesz tej potrzeby, by Wielki Post był pełen pokoju, łaski, radości – wybierz coś z mojego starego repertuaru. To nic trudnego, by koncertowo przegrać kolejny Wielki Post. Wystarczy, że:

1. Każdego dnia, pomimo niskiego poziomu cukru, zrezygnujesz z obiadu – i pozwolisz, by twoja rodzina każdego wieczoru zapłaciła za to cenę. Jeśli będą się skarżyli – wystarczy, że im powiesz: „Bez przesady, ofiarujcie to Panu Bogu”.

2. Jeśli obiecałeś być na Mszy codziennie – nie opuść żadnej Mszy. ŻADNEJ. Z jakiegokolwiek powodu. Nie przejmuj się chorym współmałżonkiem, który został w domu z wymiotującymi dziećmi. Przeżyją. W końcu jesteś umówiony na randkę z samym Panem Bogiem!

3. Porównaj swoje wyrzeczenia do wyrzeczeń kogoś innego. Jeśli ktoś ci powie, że w piątki bierze zimny prysznic – możliwie najbardziej protekcjonalnym tonem odpowiedz, że takie prysznice bierzesz codziennie. A jeśli odkryjesz, że ktoś ci bliski zrezygnował z czegoś większego niż ty – dodaj jeszcze kilka wyrzeczeń do swojej wielkopostnej listy. Nie zapominaj: ten, kto ma najwięcej wyrzeczeń, dostanie w niebie najwięcej złotych gwiazdek!

4. Przejedź przez pół kraju, by odwiedzić rodziców. A kiedy przyjedziesz i twoja mama zaproponuje ci kawałek twojego ulubionego czekoladowego ciasta – ciasta, które upiekła specjalnie dla ciebie – powiedz jej, że nie możesz go zjeść, bo na Wielki Post zrezygnowałaś ze słodyczy. Jeśli chcesz zwyciężyć w Wielkim Poście, pamiętaj: wyrzeczenie zawsze musi być ponad miłosierdzie.

5. Lamentuj i jęcz. Zawsze i w każdym miejscu. W pracy, w domu i na Facebooku. Najważniejsze, żeby każdy wiedział, jak wiele kosztuje cię rezygnacja z czekolady. Bo w końcu jaki ma sens podejmowanie wyrzeczenia, o którym nikt nie wie?

6. Zrezygnuj z mięsa, pieczywa albo nabiału. I spodziewaj się, że każdy, kto przez kolejne 40 dni będzie dla ciebie gotował, dostosuje się do twoich pokutnych preferencji. Absolutnie zrezygnuj z postawy, w której jesz po prostu to, co ci podano. Serio – cóż w takim postępowaniu byłoby pokutnego?

7. Chętnie wypełniaj te uczynki pokutne, które sobie obrałeś, lekceważąc te, które zsyła ci Pan Bóg. Nie składaj w ofierze tego, że musisz dokonać kosztownej naprawy samochodu, że cierpisz z powodu beznadziejnej pogody albo ćmiącego bólu głowy. Nie przyjmuj upomnień od współpracowników. Nie nadstawiaj drugiego policzka. Pamiętaj: w Wielkim Poście chodzi wyłącznie o to, co sam myślisz na temat własnej drogi do świętości. A ty wiesz przecież najlepiej, prawda?

8. Nawet nie rozważaj zmiany swojego sposobu myślenia i postępowania w trakcie Wielkiego Postu. Niezależnie od tego, jak bardzo podjęte przez ciebie wyrzeczenia uczynią cię nieprzyjemnym, złośliwym czy osłabionym fizycznie – uparcie się ich trzymaj. Wszak gdy chodzi o zbawienie, nie ma miejsca na roztrząsanie sprawy.

9. Odstaw kawę czy jakiekolwiek inne napoje i przysmaki, które pozwalają ci sprawnie przeżyć dzień pełen wyzwań. Co z tego, że jakość twojej pracy spadnie, a w domu będziesz nie do zniesienia. Przecież jest Wielki Post! Jeśli nie ma stresu – to znaczy, że coś tu nie działa.

10. Obierz sobie jakąś totalnie nierealną pokutę – na przykład zrezygnuj z wyrażania swoich opinii w Wielkim Poście. Najdalej pod koniec pierwszego tygodnia ponieś w tej dziedzinie sromotną klęskę – a potem rozpaczaj i skarż się swoim bliskim przez kolejne 40 dni, jak bardzo nieudany masz w tym roku Wielki Post.

11. Postaw Boga poza procesem podejmowania decyzji. Nie módl się pytając o to, z czego masz zrezygnować. Nie zastanawiaj się zbyt poważnie nad tym, w jakich wymiarach warto się rozwinąć i jakie duchowe praktyki mogą ci w tym pomóc. Nie rozważaj, jak poprzez modlitwę i jałmużnę możesz stać się bardziej hojnym duchowo i materialnie. I – najważniejsze! – nie konsultuj swoich planów na Wielki Post z kierownikiem duchowym czy mądrym przyjacielem. Po prostu zrezygnuj ze wszystkiego!

Albo może lepiej nie.

Emily Stimpson

Tłumaczenie Piotr Andrzej Górski
http://dominikanie.pl/2016/02/jak-zmarn ... elki-post/

Dobrego dnia i... dobrze przeżytego Wielkiego Postu!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ShoutBox
Post: 14 lut 2016, 19:35 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2214
Lokalizacja: Zgoda
Dobry wieczór walentynkowy :buzi: :cmok: :kusik: :love: :milosc: :amorek:

Mam nadzieję, że kto chciał, to miał miły dzień :) A jak komuś mało, to niech się częstuje!

Załącznik:
mufinki na walentynki.jpg
mufinki na walentynki.jpg [ 26.37 KiB | Przeglądany 24334 razy ]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ShoutBox
Post: 24 lut 2016, 20:26 
Offline
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 gru 2013, 14:43
Posty: 819
dobry wieczor :kusik:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ShoutBox
Post: 24 lut 2016, 21:47 
Offline
Użytkownik
Użytkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 gru 2013, 19:22
Posty: 1528
Lokalizacja: Hajduki
A witom piyknie,wiy ftoś kedy pani zima odpuści?

_________________
[*] http://www.youtube.com/watch?v=4Fx4mshinO0 [*]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ShoutBox
Post: 29 lut 2016, 11:47 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2214
Lokalizacja: Zgoda
Witam w tym wyjątkowym dniu :)
Przyznam się, że bardzo lubię ten dodatkowy dzień lutego. To taki sprezentowany co cztery lata jeden dzień więcej życia. Tak więc cieszmy się nim :)

Może szpajza z tej okazji?

Załącznik:
szpajza1.jpg
szpajza1.jpg [ 115.44 KiB | Przeglądany 24171 razy ]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ShoutBox
Post: 02 mar 2016, 20:59 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 gru 2013, 20:02
Posty: 285
Lokalizacja: Świętochłowice
No i mamy już marzec. :szampan:

_________________
Ile razy poszedłem między ludzi, mniejszym wróciłem człowiekiem.
Seneka Starszy (Retor, Lucius Annaeus Seneca 55 r. p.n.e. - 40 r. n.e.)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ShoutBox
Post: 04 mar 2016, 8:10 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2214
Lokalizacja: Zgoda
Dzień dobry :)

No jest ten marzec, ale jakoś słabo się rozkręca... Chociaż przebiśniegi już gdzieś ktoś widział, a u mnie rośliny cebulowate spore pędy wypuściły. Mam nadzieję, że nie zmarzną :(

Dobrego dnia roztomili :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ShoutBox
Post: 07 mar 2016, 8:28 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2214
Lokalizacja: Zgoda
Dzień dobry :)

Nowy tydzień, nowe nadzieje na rychłą wiosnę. Na Podbeskidziu przebiśniegi kwitną pełną parą,

Załącznik:
DSCF1845.jpg
DSCF1845.jpg [ 130.64 KiB | Przeglądany 24095 razy ]


w drodze na Kotarz bazie i kotki,

Załącznik:
DSCF1841.jpg
DSCF1841.jpg [ 105.56 KiB | Przeglądany 24095 razy ]


Załącznik:
DSCF1842.jpg
DSCF1842.jpg [ 120.61 KiB | Przeglądany 24095 razy ]


lecz... na szczycie to jeszcze śnieg :(

Załącznik:
DSCF1829.jpg
DSCF1829.jpg [ 79.3 KiB | Przeglądany 24095 razy ]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1295 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119 ... 130  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group