Panewniki, PolskaWczorajszy, ostatni dzień Adwentu był bardzo bogaty w wydarzenia. Rano zapaliliśmy czwartą świecę w adwentowym wieńcu, a wieczorem w rodzinnym gronie zasiedliśmy do Wigilijnej Wieczerzy.
Załącznik:
406748238_861093865812706_5167856993675941796_n.jpg [ 54.15 KiB | Przeglądany 4879 razy ]
Natomiast stajenka, do której zapraszam, jest bardzo blisko. Nie może być inaczej, to Panewniki. W Bazylice o.o. Franciszkanów znajduje się największa szopka ołtarzowa w Europie.
Początki budowy szopki sięgają 1908 r., kiedy to zaraz po konsekracji bazyliki przez kardynała Georga Koppa, zakonnicy przygotowali pierwszą skromną stajenkę. W zapisach kronikarskich klasztoru panewnickiego znajdują się notatki dotyczące budowy żłóbka w 1913 r. Pracom przewodniczył mistrz stolarski br. Ubald Miera OFM. Pierwsze panewnickie żłóbki wznoszone były w miejscu, w którym dzisiaj znajduje się kaplica św. Antoniego Padewskiego (prawa strona transeptu). Po 1927 r., gdy wybudowano ołtarz św. Antoniego, stajenkę zaczęto przygotowywać po przeciwległej stronie, w absydzie dzisiejszej kaplicy św. Franciszka z Asyżu (lewa strona transeptu). W 1926 r. dodano tło przedstawiające Jerozolimę, zaś w 1933 r. scenerię gwieździstego nieba.
Pierwszy raz wybudowano stajenkę w centralnej części bazyliki nad ołtarzem głównym po II wojnie światowej w 1949 r. Od tego czasu zaczęto stawiać tymczasowy ołtarz w dolnej części prezbiterium, który po Soborze Watykańskim II stał się głównym ołtarzem świątyni. W latach powojennych kierownikami prac przy wznoszeniu panewnickiego żłóbka byli: br. Krzysztof Piątyszek OFM, br. Fabian Fryc OFM, Franciszek Falkus oraz Edward Kuczmik. Osoby te znacznie rozbudowały szopkę, ubogacając ją w coraz to nowe elementy architektoniczne (młyny, studnie, domy), dbając jednocześnie o to, by każdego roku misterium betlejemskie zostało przedstawione w różniący się od poprzednich sposób. W pracach brali również udział klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego Braci Mniejszych. Instalację elektryczną rozbudowali Andrzej Brożyna, Jakub Wawro oraz br. Ksawery Majewski OFM. Głównie z ich inicjatywy w szopce pojawiały się w latach 90. XX wieku instalacje wodne i urządzenie produkujące efekty świetlne i dymne.
Szopka panewnicka towarzyszyła mi od najmłodszych lat, gdyż dane mi było mieszkać tuż przy klasztorze. Dlatego tak bardzo jest dla mnie ważna.
Załącznik:
Crib_in_Panewniki_2009_b.jpg [ 156.14 KiB | Przeglądany 4879 razy ]
A na koniec tegorocznego wątku adwentowego jeszcze życzenia ode mnie:
W tym dniu Bożego Narodzenia, dniu tajemniczego przecięcia się życia ludzkiego i boskiego życzę Wam przede wszystkim miejsca w rodzinie, która Was kocha, która wybaczy błędy i potknięcia, ale dla której postaracie się być akceptowalnymi.
Życzę Wam prawdziwie przyjaznego miasta w którym żyjecie, abyście wspólnym i zgodnym wysiłkiem nieustannie podnosili je na wyższy poziom.
Życzę Wam takiej Polski, naszej Ojczyzny, gdzie człowiek nie jest oceniany telewizją, jaką ogląda, partią, na którą głosuje, czy religią, którą wyznaje.
I na koniec życzę bezpiecznego świata, gdzie każdy Naród jest suwerenny i nie traci swojej tożsamości, świata otwartego dla wszystkich, którzy chcą poznać jego piękno. Niech żadna wymarzona podróż nie zostanie zakłócona wojną.
Radosnych Świąt!