Następne w kolejności wezwanie w Litanii Loretańskiej to Matko łaski Bożej módl się za nami. I znalazłam również kościoły pod tym wezwaniem, a wybrałam taki z bardzo bogatą historią, znajdujący się w Górzycy na Ziemi Lubuskiej /dawniej Göritz (Oder)/.
Załącznik:
Górzyca2.jpg [ 101.31 KiB | Przeglądany 37662 razy ]
Na stronie internetowej Parafii pw. Matki Łaski Bożej znajduje się bardzo dokładny opis miejscowości Górzyca ze szczególnym uwzględnieniem losów Sanktuarium Maryjnego i znajdującego się tam cudownego wizerunku Maryi. Przytaczam więc ten opis z niewielkimi poprawkami.
"W odległości kilku kilometrów na południe od Kostrzyna nad Odrą, leży osiedle Górzyca Odrzańska. Do 1945 r. miejscowość ta była miasteczkiem. W czasie forsowania Odry w 1945 r. zostało ono poważnie zniszczone.
Jest to stara osada, pamiętająca czasy dawnych Lubuszan. Ślady osiedli ludzkich pochodzą z X wieku. Po raz pierwszy źródła wymieniają Górzycę w roku 1252, kiedy to jako wieś należała do dóbr biskupstwa lubuskiego, założonego przez Bolesława Krzywoustego w 1124 r.
Kiedy w latach 1250-51 książę śląski Bolesław Rogatka sprzedał część Ziemi Lubuskiej wraz z Lubuszem arcybiskupowi magdeburskiemu, a później margrabiom brandenburskim drugą część, biskupi rezydujący w starym grodzie polskim stali się niewygodnymi partnerami. Zostali wtedy zmuszeni do opuszczenia swej stolicy i szukania innej siedziby. Wtedy, około 1270 r., obrano Górzycę jako miejsce swej rezydencji. Zbudowano tu kościół katedralny, pałac biskupi i domy dla kanoników i służby. Górzyca stała się miastem.
Wzrost tej osady do rangi miasta nie spodobał się mieszkańcom pobliskiego Frankfurtu. Tym bardziej, że biskup Lubuski Stefan II sprzyjał królowi polskiemu Władysławowi Łokietkowi, gdy ten dokonał wypadu za Odrę na tereny Brandenburgii. Wtenczas to mieszkańcy tego miasta wraz z wojskami margrabiego dokonali napadu w 1225 r, na siedzibę biskupią. Zniszczono wtedy katedrę, pałac biskupi i miasteczko, a biskupa uwięziono. Ordynariusze diecezji pozostali przez długie lata bez stałej siedziby.
Nowe nieszczęścia spadły na tę miejscowość w połowie XV w. przez najazd Husytów. W czasie wojny 30-letniej i 7-letniej Górzyca uległa pożarom. W pobliżu Górzycy w XVII w. przeprawiał się przez Odrę Czarniecki, goniąc Szwedów z Polski. Także szczątki wielkiej armii Napoleona idące spod Moskwy w 1813 r. przechodziły przez tę mieścinę. A wiemy, że każdy przemarsz obcych wojsk nie sprzyja pokojowi.
Górzyca zasłynęła jako sanktuarium Maryjne. Prawdopodobnie już w XIII w. istniał w Pamięcinie wizerunek M. Bożej, przeniesiony później do Górzycy. Umieszczono go w kaplicy nad Odrą.
Napad mieszczan z Frankfurtu na Górzycę spowodował zniszczenie tej kaplicy i rabunek złożonych tu darów wotywnych. Do obudowanej kaplicy przybywali tu pątnicy z Pomorza, Śląska, Łużyc, Polski i Brandenburgii. Istniało przy kaplicy powołane przez biskupa Jana Barsznica kolegium kapłanów, obsługujących pielgrzymów. Tenże biskup w 1412 r. zbudował kościół parafialny i dom dla kanoników kolegiackich. Wielu przybywających wiernych zostało obdarowanych łaskami za przyczyną Matki Bożej. W dowód wdzięczności zostawiali oni swe laski i kije, z którymi tu przybyli.
W XVI w. nauka Lutra znalazła przyjęcie na dworze margrabiów i została przez nich narzucona siłą wiernym wyznawcom Kościoła Katolickiego. Zaprowadzono w świątyniach liturgię protestancką w miastach i wsiach.
Kiedy margrabia dowiedział się, że do sanktuarium w Górzycy przybywają pątnicy z Polski, kazał biskupowi obraz Matki Boskiej usunąć. Biskup oparł się żądaniom władcy. Wtedy Johann polecił wójtowi z Torzymia Hansowi Minkwitzowi zniszczenie ośrodka kultu. Ten wziąwszy ze sobą knechtów i pijanych chłopów z pobliskich wsi stanął rano o godz. 3.00 w sile ok. 40 ludzi, 15 czerwca 1551 r. przed kaplicą. Wziąwszy klucz od przełożonego kolegium wpadli do wnętrza. Zniszczyli obraz i inne detale znajdujące się w kaplicy. Srebrne kielichy i inne naczynia zabrali ze sobą. Kaplica została opuszczona, a duchowni opuścili Górzycę.
Kościół parafialny został przejęty przez luteran. Świątynia uległa pożarowi w 1757 r. i dopiero w 10 lat później została odbudowana. Służyła wiernym luteranom do 1945 r. W czasie forsowania Odry w lutym 1945 r. zbór ten został zniszczony.
Przybywający po 1945 r. do Górzycy Polacy nie mieli swej świątyni. Przebudowali więc jeden dom na kaplicę. Ale gdy przybywało ludności, kaplica okazała się za ciasna. Gruzy z rozbitego kościoła działały deprymująco.
W lipcu 1976 r, przybył do Lasek nowy proboszcz ks. Jan Wójtowicz. Postanowił odbudować leżący w gruzach dom Boży, należący do parafii w Laskach. Napotkał wiele trudności. Jednakże zmobilizował parafian z Górzycy i innych wsi do wielkiego dzieła. Świątynia została podźwignięta z gruzów i odbudowana.
W dniu kanonizacji wielkiego czciciela NMP św. Maksymiliana Kolbego, 10 października 1982 r. została kolegiata konsekrowana.
Wnętrze kościoła robi miłe wrażenie. Z witraży spoglądają wizerunki świętych i błogosławionych, a także wybitnych władców polskich związanych z dziejami Ziemi Lubuskiej. Na głównym ołtarzu umieszczono cenną grupę Trójcy św. Po bokach widnieją postacie świętych patronów Polski Stanisława i Wojciecha. W centrum ołtarza widnieje obraz Matki Łaski Bożej."
Załącznik:
Obraz.jpg [ 185.05 KiB | Przeglądany 37736 razy ]
http://parafia.gorzyca.pl/index.php?opt ... &Itemid=70