Świętochłowice - Forum bez polityki

Apolityczne forum miłośników historii i kultury Śląska i Świętochłowic
Dzisiaj jest 24 lis 2024, 18:10

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 08 gru 2019, 17:31 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2209
Lokalizacja: Zgoda
Dzisiejszą Drugą Niedzielę Adwentu ozdobi wiersz bardzo swojski, bardzo nasz. Autorką jest nieżyjąca już świętochłowiczanka, poetka z Lipin, Krystyna Oczkowska. Przesłanie płynące z wiersza jest wciąż aktualne, zawsze na czasie.

Załącznik:
2 świece.jpg
2 świece.jpg [ 77.29 KiB | Przeglądany 27528 razy ]


Maleńki Jezu zostań
w nas
bo zagubiony jest ten
świat
Pozostań malusieńki
Jezu z nami
ciężko i źle gdy jesteśmy
sami
W sercach naszych
znajdź swój dom
zamieszkaj w nim
miłością i dobrocią
cię ogarnę
i serduszkiem mym
na zawsze niech będzie
domem twym

Krystyna Oczkowska


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 gru 2019, 22:34 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2209
Lokalizacja: Zgoda
Może czas zacząć zastanawiać się, jakich kolęd będziemy słuchać? Może płyty kupić trzeba?

Załącznik:
kolędy.jpg
kolędy.jpg [ 70.48 KiB | Przeglądany 27501 razy ]


Kolęda

Nasza mama kocha muzykę
i my także muzykę kochamy,
więc na gwiazdkę myśmy kupili
płytę dla naszej mamy.

Potem była wigilia, choinka,
pierwsza gwiazdka błysnęła z nieba,
myśmy wszyscy siedzieli przy stole
i ta płyta zaczęła śpiewać.

Złotą świeczką mrugnęło drzewko,
zatańczyły na ścianie cienie,
- Dobry wieczór... - szepnęła mama
- dobry wieczór, panie Chopinie.

Płyta grała scherzo z kolędą,
rozśpiewały się pięknie klawisze
i tak było, jakby naprawdę
Chopin do nas, do domu, przyszedł.

Wanda Chotomska


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 gru 2019, 22:35 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2209
Lokalizacja: Zgoda
Na dziś wybrany wiersz mało znanego poety, duchownego Janusza Kobierskiego. Poeta ma bardzo interesujący życiorys.
Janusz Adam Kobierski urodził się 24 grudnia 1947 roku koło Siedlec. Ukończył filologię polską w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Słupsku. Od 1972 roku publikuje wiersze w licznych czasopismach oraz almanachach. Jest laureatem kilku konkursów poetyckich, m. in. Warszawskiej Jesieni Poezji (1980).
Ukazały się jego następujące książki poetyckie: Zza siódmej skóry (1978), Kolej rzeczy (1990), Dar (1991), Wyrok dożywotni - wybór wierszy (1993), Z Ziemi Jezusa (1996, 1997), Na ziemi i w niebie - wybór wierszy (1999), Poezje wybrane z serii Biblioteka Poetów (2000, 2001, 2003), Zapamiętam świat (2001), Święto losów (2002), Ku Itace (2003), Z Księgi Rodzaju (2005), Cierpkie wino życia (2007), Dotykając jasności (2009). Za tomik Cierpkie wino życia w 2008 roku otrzymał Nagrodę Literacką im. ks. Jana Twardowskiego.
Należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.
W roku 1981 wstąpił do Zgromadzenia Księży Marianów. Po ukończeniu studiów filozoficzno-teologicznych (KUL), 9 czerwca 1987 roku w Lublinie z rąk papieża Jana Pawła II przyjął święcenia kapłańskie.

Załącznik:
pieczara1-768x350.jpg
pieczara1-768x350.jpg [ 84.28 KiB | Przeglądany 27479 razy ]


Obraz wigilijny

Malował mroczną betlejemską grotę
o nocnej porze

oczekiwanie przyrody
i melodię z góry

Maryję z Józefem w niebiańskiej poświacie
schylonych nad Dzieciątkiem

osiołka i wołu w oparach oddechu

Drżącą od wzruszenia dłonią
złocił nieba gwiazdę

co chwilę najważniejszą
światu oznajmiała

Janusz Adam Kobierski


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 gru 2019, 22:16 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2209
Lokalizacja: Zgoda
O.Franciszek Czarnowski wychował się w niewielkiej wsi Czarnowo, gdzie rodzice prowadzili gospodarstwo rolne. Po zdaniu matury w przełomowym dla Polski roku 1989 wstąpił do zakonu OO. Franciszkanów. W czerwcu 1996 r., po ukończeniu Seminarium w Łodzi- Łagiewnikach, otrzymał święcenia kapłańskie.

Załącznik:
gwiazda_dziecko.jpeg
gwiazda_dziecko.jpeg [ 40.9 KiB | Przeglądany 27460 razy ]


Na Wigilię

Czekając, kiedy wzejdzie wigilijna gwiazda
Do wpół zmarzniętej szyby przywarł chłopiec mały.
Patrzył - zimowe ptaki wracały do gniazda,
Jakby tego wieczoru też świętować chciały.
Niegdyś gwiazda z Betlejem mędrców prowadziła,
Dziś znak daje, by zasiąść do świętej wieczerzy,
By biel opłatka ludzkie waśnie pogodziła,
A w sercu znów zamieszkał Ten, co "w żłobie leży".
Chwila jedna! Przy tobie nikną odległości,
Co szare - zmienia się w odświętne, tajemnicze.
Daj nam więcej dni takich, spragnionych miłości,
Niech świat przy żłóbku Twoim odmienia oblicze.

o. Franciszek Czarnowski


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 gru 2019, 16:36 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2209
Lokalizacja: Zgoda
Czas przygotować ozdoby na choinkę :)

Załącznik:
bombki.jpg
bombki.jpg [ 133.1 KiB | Przeglądany 27450 razy ]


Magiczne bombki

Jest takie magiczne pudełko,
w nim świat zaczarowany,
świat bombek choinkowych,
mojej babci, od jej mamy.

Dotykam pudła ostrożnie,
swoimi małymi rączkami,
otwieram wieczko,
a bombki… mienią się kolorami.

W różowej bombce się skryła,
mała śpiąca królewna,
w złocistych pantofelkach…
Różowa suknia zwiewna…

W błękitnej bombce motyl,
z takimi lśniącymi skrzydłami…
Walca tak pięknie tańczy,
w baletkach …cienkimi nóżkami.

W żółtej bombce się schował,
mały pluszowy miś,
ciepłe, złote słoneczko,
tak pięknie świeci dziś.

W zielonej bombce …choinki ,
wspomnienie… łąki zielonej…
O! Widzę jak skacze,
tak śmiesznie polny konik!

W srebrzystej bombce pędzą,
koniki do gwiazd szczęśliwych,
stukają srebrne kopyta,
wiatr targa ich srebrne grzywy.

Czerwona bombka aż płonie,
żarem, co serce rozpali,
z ukrytą prośbą prababci,
byśmy się wszyscy kochali.

Jolanta Herman


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 gru 2019, 16:40 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2209
Lokalizacja: Zgoda
Dziś Dzień Świętej Łucji – święto światła obchodzone 13 grudnia w Szwecji na pamiątkę jego patronki, św. Łucji z Syrakuz. Tego dnia odbywają się pochody dzieci w białych strojach, z przewodzącą orszakowi dziewczynką przybraną we wianek z płonącymi świecami.

Załącznik:
Lucia-13.12.06.jpg
Lucia-13.12.06.jpg [ 114.15 KiB | Przeglądany 27425 razy ]


Nokturn na św. Łucję, najkrótszy dzień roku

Jest oto północ roku i północ dnia świętej
Łucji, o twarzy ledwie siedm godzin widocznej;
Słońce już zgasło, na kopule mrocznej
Iskrzą się tylko gwiazd zimne diamenty.
Sok życiodajny, co obficie
Przepajał ziemię wiosną — dziś, w zimy zenicie,
Znikł; jak wyschnięta mumia skurczyło się życie;
A jednak ziemia zda się radością skrzydlata
Przy mnie, co jestem dzisiaj epitafium świata.

Wczytujcie się więc we mnie, przyszli kochankowie
W porze najbliższej wiosny, w owym przyszłym świecie:
Nową alchemię miłości znajdziecie
We mnie, wszelakiej martwoty osnowie.
Miłość to, której sztuka żywa
Kwintesencję z nicości nawet wydobywa,
Przez niedostatku, braku i pustki ogniwa
Przywiodła mnie w ruinę, i dziś mnie przemienia
W esencję próżni, mroku, śmierci, nieistnienia.

Inni czerpią ze świata całe dobro swoje,
Życie, duszę myśl, formę — to, co byt pomnaża;
Mnie zaś alembik miłości przetwarza
W nicości wszelkiej mogiłę. We dwoje
Nieraz płakaliśmy i łzami
Zatapiali świat, którym byliśmy my sami;
Myśl, czym innym zajęta, czyniła czasami
Dwa chaosy z nas dwojga; nieraz nam zabrała
Rozłąka dusze, puste zostawiając ciała.

Lecz ja, skutkiem jej śmierci (skrzywdzi ją, co powiem),
Stałem się eliksirem pierwotnej nicości:
Już nie człowiekiem, bo ten tożsamości
Swojej jest pewien; nie zwierzęciem, bowiem
Zwierzę wszak jakiś cel by miało
I środki jakieś; nawet rośliną czy skałą
Nie jestem, bo i one czują; każde ciało
Ma własność jakąś: gdybym był czymś na kształt cienia,
I on przecie wymaga ciała i promienia.

Jestem więc niczym; już nie wróci moje słońce.
Kochankowie, dla których Słońce pospolite
Dziś Koziorożca osiąga orbitę
I wkrótce wróci wam żądze gorące,
Cieszcie się latem, jak umiecie;
Skoro ona się cieszy, na tamtym już świecie,
Świętem swej długiej nocy, nie myślę o lecie:
Czekam w tę jej wigilię, czuwam w gęstym mroku
Chwili, co jest północą tak dnia, jak i roku.

John Donne

Przełożył
Stanisław Barańczak


Tak wyglądał 13 grudnia na naszych świonach w 2014 roku :)
viewtopic.php?f=5&t=396&p=6587&sid=3a98d797288beb8dfe30fb9776d7c022#p6587

tak w roku 2015
viewtopic.php?f=5&t=604&p=8511&sid=3a98d797288beb8dfe30fb9776d7c022#p8511

a to 2016
viewtopic.php?f=5&t=839&p=9722&sid=3a98d797288beb8dfe30fb9776d7c022#p9722

W dwóch ostatnich latach 13 grudnia w wątkach adwentowych nie wspominaliśmy św. Łucji :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 gru 2019, 22:37 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2209
Lokalizacja: Zgoda
Poszukując nietuzinkowych wierszy o Bożym Narodzeniu trafiam na równie nietuzinkowych ich twórców, których czasem warto przybliżyć. Dziś krótki wiersz zakochanej w Legnicy dziennikarki i pisarki Agnieszki Szydłowskiej Szczecińskiej.

Urodziła się 2 listopada 1951 r. w Raciborowicach. Jej rodzice pochodzą z Jazłowca (pow. Buczacz). Absolwentka Liceum Pedagogicznego w Bolesławcu (1970) i Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu (1975). Jej praca pisarska zaczęła się od twórczości dla dzieci. Debiutowała w 1981 r. nagrodzoną sztuką Jak Mrówka bajkę przespała. Publikowała w tym okresie dużo wierszy dla dzieci – najsłynniejszy z nich to Kwiecień-plecień. Pisała opowiadania SF, recenzje i publicystykę.

W Legnicy mieszka od 1983 r. Od wielu lat jest związana z sektorem informatycznym, gospodarczym i finansowym. Publikowała teksty w prasie ogólnopolskiej i lokalnej. Zarówno artykuły prasowe, jak i książki podpisuje albo własnym nazwiskiem, albo pseudonimami (Laura Smokowicz, Jagoda Ruszczyk, Matylda Przywrotnik, Karolina Straube).

Bibliografia: Ostatni statek na planetę Mu. Opowiadania SF, 1995; Światy równoległe, 2003; Możliwości twojego umysłu, 2004; Trucizny i niewidzialni zabójcy, 2004; Oszuści, szubrawcy i zdrajcy, 2004; Kłopotliwe odkrycia, dziwne wynalazki, 2004; Sławne żony i kochanki, 2004; Sławne, niepokorne, ambitne i zagadkowe, 2006; Modlitwy Serca, 2006; Polska Miedź wczoraj – dziś – jutro, 2006; Gmina Kunice, 2008; Gmina Zagrodno i jej okolice, 2008; Polkowice. Dwadzieścia niezwykłych lat, 2009.

Legnica ją ciągle zaskakuje. „Wynika to z mojej osobliwej orientacji przestrzennej, która powoduje, że gubię się wszędzie i nieustannie. Nie tylko w Rzymie, Pekinie, Dreźnie czy Pradze, ale również w Legnicy – dzięki czemu po każdym wyjściu na miasto odkrywam je wciąż na nowo”.

Załącznik:
komet.803x0-is.jpg
komet.803x0-is.jpg [ 98.9 KiB | Przeglądany 27375 razy ]


Gwiazda

Jest taka gwiazda jedna
– Jedna, jedyna
Co radosnym mrugnięciem
Wigilię zaczyna
A kiedy wreszcie ta gwiazdka
Uśmiechnie się wesoło –
Zapalimy świeczki na choince
Zasiądziemy do stołu

A. Szydłowska – Szczecińska


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 gru 2019, 19:17 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2209
Lokalizacja: Zgoda
Gaudete to nazwa Trzeciej Niedzieli Adwentu. W tym dniu kapłan może włożyć szaty liturgiczne koloru różowego, mające oznaczać radość z przyjścia Chrystusa i daru odkupienia. Ta niedziela jest więc „niedzielą radości”.

Załącznik:
3 świeca.jpg
3 świeca.jpg [ 32.32 KiB | Przeglądany 27354 razy ]


Tę piękną niedzielę niech zilustruje wiersz świętochłowiczanina Pana Mirosława Badury. Jest to ktoś znany z wielu jak najlepszych stron, ktoś kto ma wiele talentów i sukcesów zarówno w pracy pedagogicznej, jak i w dziedzinie kultury. Ale nie to wszystko w tym momencie jest istotne. Pan Mirosław pisze także wiersze, choć nie udało mi się wśród nich wyszperać takiego związanego ściśle z Bożym Narodzeniem. Wybrałam na tę Niedzielę Gaudete wiersz o szlachetnej pracy na rzecz bliźniego. Jest to krótki wiersz poświęcony o.o. Werbistom.

Werbistom

poszli głosić Boga
dali zrozumienie, dobroć, miłość
dali całych siebie
z całym sercem
zobaczyli czym jest trąd i nie odeszli
głód zajrzał im prosto w oczy i nie odeszli
inni ludzie zniszczyli wszystko co wybudowali
lecz oni zostali
dla człowieka
w imię Boga – Chrystusa

Mirosław Badura


Więcej wierszy Pana Mirosława znajdziemy tutaj: http://meaorbis.nyinker.com/category/wierszydla/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 gru 2019, 19:20 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2209
Lokalizacja: Zgoda
Opłatek już macie?

Załącznik:
opłatek.jpg
opłatek.jpg [ 166.52 KiB | Przeglądany 27265 razy ]


Opłatek

Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny,
Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny
Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.

C.K.Norwid


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 gru 2019, 20:04 
Offline
Młodszy Administrator
Młodszy Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 gru 2013, 17:41
Posty: 2209
Lokalizacja: Zgoda
Na dzisiaj mamy wiersz młodopolskiej poetki Bronisławy Ostrowskiej. Żyła w latach 1881-1928 będąc także tłumaczką poezji francuskiej oraz pisarką książek dla dzieci.

Ukończyła warszawskie gimnazjum, w 1901 roku wyszła za mąż za rzeźbiarza Stanisława Kazimierza Ostrowskiego.

Przed I wojną światową kilkukrotnie przebywała we Francji, biorąc udział w pracach Towarzystwa Artystów Polskich. Pobyt we Francji miał duży wpływ na twórczość poetki, gdyż właśnie tam wypracowała oryginalny styl wypowiedzi lirycznej, łączący intelektualizm z nastrojowością. Najczęściej nawiązywała do Słowackiego, Krasińskiego, Konopnickiej.

Załącznik:
Anioł.jpg
Anioł.jpg [ 74.92 KiB | Przeglądany 27209 razy ]


Gwiazdka

Dzisiaj o zmierzchu wszystkie dzieci,
Jak małe ptaki z gniazd,
Patrzą na niebo, czy już świeci
Najpierwsza z wszystkich gwiazd.

O zimne szyby płaszczą noski
W okienkach miast i wsi,
Czy już sfrunęła z ręki Boskiej,
Czy już nad nami tli.

Różowe niebo pociemniało,
I cień błękitny legł
Na ziemię białą, białą, białą,
Na nieskalany śnieg.

Anioły mogą zejść do ludzi,
Przebiec calutki świat:
Śnieg taki czysty, że nie ubrudzi
Białych anielskich szat.

Białe opłatki, białe stoły,
Świeżych choinek las...
Doprawdy mogą dziś anioły
Zagościć pośród nas.

Tylko ta gwiazda niech zaświeci
Nad ciszą białych dróg
I zawiadomi wszystkie dzieci,
Ze się narodził Bóg.

Bronisława Ostrowska


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group