Świętochłowice - Forum bez polityki

Cóż tu powiedzieć,doszli do wniosku że Armenia to formalność i można się raczyć piwem grając w karty przez nockę caluśką.
Przeważyło 100% szczęścia.
Gorzej było z formalnością białoruską lata temu,jechali formalnie załatwić 3 pkt. a wrócili z wynikiem 0-3.

_________________
[*] http://www.youtube.com/watch?v=4Fx4mshinO0 [*]

Dla mnie zabawne są te fanfary na temat meczu Legii, okrzykniętego najlepszym z dotychczasowych. Przecież przegrali 5:1 !!!

Ale najgorsze, to zachowanie kibiców drużyny. Doszło do jakichś potyczek z hiszpańską policją pod stadionem I jak klub ma walczyć o mecz przy pełnych trybunach w Warszawie, gdy kibice robią wszystko, aby do tego nie dopuścić...

Jak nie ma zadowolenia z wyniku to na otarcie łez zostaje gra.Tylko że to właśnie wynik idzie w świat,chyba zapomnieli o tym.

_________________
[*] http://www.youtube.com/watch?v=4Fx4mshinO0 [*]

No właśnie...

A co powiesz o kibicach?

http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/ ... icja-wideo

Jak "bydło" (przepraszam szacowne krówki) jest zbyt długo tolerowane z jakichkolwiek powodów to się traci.
Najpierw widzów potem być może rozgrywki.

_________________
[*] http://www.youtube.com/watch?v=4Fx4mshinO0 [*]

No nic więcej nie powiem

Widziałem w tv,toż to szok aż cztery

_________________
[*] http://www.youtube.com/watch?v=4Fx4mshinO0 [*]

Wyjątkowo oglądałam pierwszą połowę meczu z Pogonią i naprawdę wyglądało to nieźle. Chociaż jeden punkt mógł być

No cóż,jak ktoś powiedział-niedziela nie zdarza się codzień

_________________
[*] http://www.youtube.com/watch?v=4Fx4mshinO0 [*]

Remis Legii sensacyjny I pomyśleć, że mogły być trzy punkty

Co do wniosków, to powiem tak, że z historycznej perspektywy wolałabym, by na miejscu Legii była Polonia W-wa (skoro już miała być stolyca). To po pierwsze. A po drugie, to widać wyraźnie, że Legii po prostu przeszkadzają kibice I nie ma się co dziwić. Piłkarz na boisku nie może nie wiedzieć, co dzieje się na trybunach. Jeżeli ma ten komfort, że nie grozi odpalanie rac, wywoływanie burd i inne hece, to zaraz lepiej się gra, jak widać