Będąc w Maroku nie da się nie zauważyć faktu, że najważniejszym po Allachu i ojczyźnie jest król.
Dowodem tego wielkiego szacunku jest ogromna dbałość o miejsca spoczynku dawnych władców Maroka. Szczególne wrażenie sprawia Mauzoleum Muhammada V w Rabacie. Ten pierwszy król Maroka (wcześniej władcy nosili miano sułtana) uważany jest za ojca narodu.
Załącznik:
Mar15 660.jpg [ 50.07 KiB | Przeglądany 32335 razy ]
Załącznik:
Mar15 667.jpg [ 73.35 KiB | Przeglądany 32335 razy ]
Załącznik:
Mar15 672.jpg [ 56.26 KiB | Przeglądany 32335 razy ]
Obecnie panujący od 1999 roku Muhammad VI, wywodzący się z dynastii Alawitów, jest faktycznym , niepodważalnym przywódcą państwa. Wszystkie ostateczne decyzje należą do niego, nie wolno ich, ani jego samego, krytykować. Jest człowiekiem wykształconym w dziedzinie prawa i nauk politycznych. Włada językiem arabskim, angielskim, francuskim i hiszpańskim. W 2002 roku pojął za żonę młodszą od siebie o 15 lat Salmę Bennani pochodzącą z Fezu, będącą inżynierem informatykiem. Ponoć była to miłość od pierwszego wejrzenia, niczym w bajce o Kopciuszku i dopiero po ślubie Salma otrzymała najwyższy tytuł księżnej Maroka. Obecnie tytułowana jest Lalla Salma. Para królewska ma dwoje dzieci: dwunastoletniego Mulaja Hassana przygotowywanego do objęcia w przyszłości królewskiego tronu i siedmioletnią księżniczkę Chadidżę.
Muhammad VI zajmuje 25. miejsce na liście 50. najbogatszych polityków świata sporządzonej przez tygodnik „Angora” jako posiadacz 2,5 miliarda USD majątku osobistego. Na terenie Maroka ma do swojej dyspozycji trzy królewskie rezydencje, których nie wolno sfotografować nawet z daleka i pewnie kilka mniejszych siedzib. Jedynie pozwala się na robienie zdjęć bramy rezydencji w Rabacie, która w pewnej części jest nawet przeznaczona do zwiedzania.
Załącznik:
Mar15 604.jpg [ 59.13 KiB | Przeglądany 32335 razy ]
Załącznik:
Mar15 617.jpg [ 39.26 KiB | Przeglądany 32335 razy ]
Druga posiadłość znajduje się w Agadirze i mieliśmy szczęście mieszkać w hotelu po przeciwnej stronie tylnego pałacowego wyjścia. Samą bramę udało mi się pstryknąć, ale całość otoczona jest gęstym żywopłotem, więc już nic poza tym nie było widać.
Załącznik:
Mar15 1059.jpg [ 76.06 KiB | Przeglądany 32335 razy ]
Król korzysta także z pałacu w Fezie, pewnie ze względu na sentyment Lalli Salmy do miasta, z którego pochodzi.
Załącznik:
Mar15 333.jpg [ 64.96 KiB | Przeglądany 32335 razy ]
Mimo że Muhammad VI jest królem bardzo postępowym, zreformował wiele praw, wprowadził sporo reform, to wciąż wyczuwa się, że jest władcą absolutnym. Portrety króla, a także różne zdjęcia całej królewskiej rodziny, spotyka się na każdym kroku. Zdobią recepcje hotelowe, restauracje, sklepy, a nawet niektóre stragany. Podobno każdy Marokańczyk ma też przynajmniej królewskie zdjęcie w domu.
Załącznik:
Mar15 054.jpg [ 42.9 KiB | Przeglądany 32335 razy ]
Załącznik:
Mar15 473.jpg [ 63.19 KiB | Przeglądany 32335 razy ]
Załącznik:
Mar15 788.jpg [ 82.05 KiB | Przeglądany 32335 razy ]
Załącznik:
Mar15 414.jpg [ 87.01 KiB | Przeglądany 32335 razy ]
Sporo zrobiono na rzecz praw kobiet, szczególnie w zakresie Mudawana czyli kodeksu rodzinnego. Przykładowo Marokańczyk może mieć cztery żony. Jednak aktualne prawo wymusza na nim udowodnienie, że poziom życia pierwszej, czy następnych żon nie ulegnie pogorszeniu w przypadku kolejnego małżeństwa. Ukrócony został wcześniejszy proceder odsuwania starszej żony, zaniedbywania jej, z powodu kolejnego małżeństwa. Obecnie rzadko który Marokańczyk decyduje się na więcej niż jedną żonę. Podniesiono również wiek, w którym kobieta może wyjść za mąż.Osobiste zaangażowanie króla w prawa kobiet jest dla Maroka niewątpliwie znakiem czasów. Podczas gdy jego rządzący blisko czterdzieści lat ojciec, Hassan II, nigdy nie pokazał publicznie żadnej ze swoich żon, które zawsze pozostawały w zaciszu królewskiej rezydencji, jego syn nie tylko od początku sprzeciwiał się poligamii, ale swą narzeczoną, wykształconą informatyczkę, od razu przedstawił mediom i poddanym. Także po ślubie żona króla nie zniknęła z życia publicznego, ale towarzyszy mu często na oficjalnych wystąpieniach, nie zaniedbując jednocześnie własnych zajęć. Swoim postępowaniem Mohammed VI, który jest bardzo szanowany i lubiany przez poddanych, daje przykład pokoleniu swoich rówieśników, wskazując im pożytki jakie płyną z zaadaptowania pewnych zachodnich wzorców życia. Sporo kobiet pracuje, zwłaszcza w handlu. Widać, że często to one są szefowymi interesu. Moim zdaniem gorzej się z nimi handluje niż z mężczyznami. Ale o targowaniu to może jeszcze potem. Jednak dysproporcje społeczne i materialne wciąż są ogromne. O ile na wsi przynajmniej ludzie nie głodują, to w mieście jest bardzo trudno się utrzymać. Stąd łatwo po zmroku wpaść w ręce przeróżnych złodziei i rzezimieszków, niestety.